ja mam taki sposób ,że robię zawsze 6 kolonii ( 7 planet włącznie z matką ) + w razie wojny ,czy jakiś wypadów dwie kolonie ruchome.

Pierwsze dwie kolonie stawiam do 5 układów od pl. matki ,następne dwie około 20 układów od matki ,kolejne dwie o 40 układów od matki i w ten sposób zasięg wynosi około 80 układów ; )

moim zdaniem jest to dobry sposób ,duży zasięg ,to duża ilość farm ,nie można zbyt daleko od siebie ,bo wtedy nie upilnujemy planet i to my będziemy farmami ; )

dobrze jest też mieć kolonię nie daleko sojuszników ( chociaż teraz to jest mało przydatne ,bo skład nie jest stały ) ,wtedy wchodzi w grę np. ACS

kolonie jak wiadomo na pozycji 4-6
pierwsza kolonia będzie miała mało pól ,to ją zostawcie ,bo i tak da wam jakiś zysk ,ale w późniejszym etapie gry nie opłaca się mieć kolonii poniżej 200 pól ,bo i tak ją zabudujecie w miesiąc max.


Swoją pierwszą kolonię stawiam już dzisiaj 4 układy od planety matki.
Właściwie czekam jeszcz 3 godziny ,aż skończy się badanie ,surowce są odłożone i do godziny 20 będę miał pierwszą kolonię na 4:433:5


Co do innych galaktyk ,to może w późniejszym etapie gry ,ale teraz nie warto ,bo takiej kolonii nie upilnujecie ,kolonia nie może funkcjonować sama musi być przy drugiej planecie ,wtedy rozwiniecie ją 2 razy szybciej.


Ale to tylko moje uwagi ,mi się one sprawdzają ,co Wy zrobicie - Wasza sprawa =)

pozdrawiam.
k1kriz

100 układów x jakieś 3 potencjalne farmy = ~300 planet do farmienia )
biorąc pod uwagę,że dziennie jesteś w stanie sfarmić do 20 planet ,to masz co robić ,przez jakieś 150 dni )

nei znudzi Ci się
a jeżeli nie inwestujesz w ekonomię ,tylko we flotę ,to właśnie po to masz te 2 'ruchome' kolonie
ja tak robię np na uni 62 ,skanuję jakiś układ w innej galaktyce ,widzę ,że są dwa cele ,robię tam kolonię ,wysyłam flotę ,jeden dzień zabawię i wracam z zyskiem. żaden problem

no i to jest błąd ,Twoje pole manewru ograniczasz sobie sam do może 10 układów.
Żadnej mobilności ; )